Dariusz Wojtaszyn

Polnische Freiheit



Niemiecki heterostereotyp polnische Freiheit („polska wolność”) jest znacznie mniej rozpowszechniony i pozostaje w cieniu stereotypu → polnische Wirtschaft. Jego pojawienie się w niemieckim kręgu kulturowym datować można na okres prób ratowania polskiej państwowości w czasie rozbiorów. Od momentu powstania występował na dwóch poziomach konotacyjnych. Pierwotnie przypisywano mu znacznie pozytywne. Jego geneza związana była z ogłoszeniem Konstytucji 3 maja w 1791 r., w której odzwierciedlały się oświeceniowe ideały, stanowiące kontynuację republikańskich liberalnych idei wyrażanych w trakcie rewolucji francuskiej. W przeciwieństwie do radykalnych wydarzeń we Francji polska droga reform przybrała jednak modelową pokojową postać, z podziwem obserwowaną przez niemieckich liberałów. Czynnikiem sprzyjającym rozprzestrzenianiu się stereotypu był kontekst polityczny. Europejska i niemiecka (poza Prusami) opinia publiczna uznała II i III rozbiór Polski za moralnie i politycznie nieuzasadniony. W takiej atmosferze łatwiej było dostrzec pozytywne cechy Polaków poszkodowanych przez potężnych i zaborczych sąsiadów, tym bardziej, że podejmowali oni próby przeciwdziałania i wyjścia z niekorzystnej sytuacji. Jedną z takich prób była insurekcja kościuszkowska, której bohater – Tadeusz Kościuszko – stał się egzemplifikacją „polskiej wolności” i modelową literacką ikoną wolnościowego bojownika.

Niemniej w interpretacji pojęcia polnische Freiheit obecna była również konotacja negatywna. Warto w tym miejscu przywołać opinię Immanuela Kanta, pochodzącą z Dohna-Anthropologie z 1792 r.: „Wołając o wolność, mają na myśli tylko jednostkę, nie zaś wolność państwa” (Orłowski 2002, 71-72). Polska wolność miała więc w tym kontekście być wolnością źle pojmowaną, ograniczoną wyłącznie do wąskiego grona uprzywilejowanych elit, co stało w ewidentnej sprzeczności z ideami popieranymi przez niemiecki ruch liberalny. Taka interpretacja opierała się na stopniowo rozpowszechnianym (m.in. dzięki stereotypowi polnische Wirtschaft) wizerunku ówczesnego państwa polskiego, które postrzegano przez pryzmat społeczeństwa szlacheckiego, pogrążającego się w samowoli i anarchii. Ten obraz wschodniego sąsiada był korzystny szczególnie dla Prus w dobie rozbiorów. Władzom pruskim pozwalał on legitymizować zarówno udział w tym procesie, jak i przejęcie zwierzchności nad częścią polskiego terytorium.

Wybuch powstania listopadowego rozpoczął nową epokę w historii stosunków polsko-niemieckich i „nowe życie” stereotypu polnische Freiheit. Ten rozdział w bilateralnych stosunkach, obejmujący lata 1830-1848, uznawany jest przez większość badaczy za szczególne, nieznane wcześniej i niemające również później miejsca – biorąc pod uwagę społeczny zasięg i literacki rezonans – zjawisko w historii i literaturze niemieckiej, określane mianem Polenbegeisterung („zachwyt Polską”) lub Polenenthusiasmus („entuzjazm dla polskości”; → szlachetny Polak). Skazana na klęskę, ale przez to bardziej heroiczna walka Polaków w powstaniu listopadowym (1830-1831) oraz następująca po jego upadku fala tzw. Wielkiej Emigracji tysięcy polskich powstańców wzbudziły w Niemczech współczucie i sympatię, a także poczucie bliskiej ideowo wspólnoty walki i losu. Przemarsze pokonanych powstańców przez państwa niemieckie, jeśli zezwalały na nie lokalne władze, zamieniały się w triumfalne pochody. Pobyty polskich powstańców trwały miesiącami, a towarzyszyły im bale, bankiety i koncerty. Jednocześnie rozpowszechniano opowieści i legendy o heroicznej walce Polaków, inspirowanej ich umiłowaniem wolności i swobody. Najbardziej znanym przejawem niemieckiego entuzjazmu dla Polski był tzw. „Hambacher Fest” (święto w Hambach) – zorganizowany w dniach od 27 maja do 1 czerwca 1832 r. wielki wiec polityczny, którego uczestnicy poparli walkę powstańców i wyrazili dla nich moralne wsparcie. Odwołania do „polskiej wolności” pojawiały się w przemówieniach wielu uczestników zgromadzenia. Kulminacyjną deklaracją przyjaźni polsko-niemieckiej stało się wystąpienie Johannesa Fitza: „[...]bez wolności Polski nie ma wolności Niemiec! Bez polskiej wolności nie ma trwałego pokoju i szczęścia wszystkich innych europejskich narodów” (Jaroszewski 1995, 68).

Wydarzenia tego okresu wywołały niezmiernie żywą reakcję wśród poetów, pisarzy i publicystów niemieckich. W latach 1831-1834 powstały setki szkiców historycznych i opisów, masowo ukazywały się proklamacje i korespondencje o Polsce i z Polski. Na gorąco pisano książki, które poruszały kwestie życia codziennego w podzielonym kraju i tematy, o których dyskutowali polscy emigranci. Wolnościowe motywy polskie odnaleźć można również w licznych anegdotach i powiastkach tamtego okresu. Osobny rozdział stanowiły tzw. Polenlieder („pieśni o Polsce”) – utwory poetyckie powstałe w okresie powstania listopadowego lub krótko po nim, które zawierały refleksję na temat tego historycznego wydarzenia i jego następstw. Powstało ponad tysiąc „pieśni o Polsce”, a ich autorzy pochodzili niemal ze wszystkich państw niemieckich i byli zwolennikami różnych orientacji politycznych. Niemal we wszystkich Polenlieder dominował wyidealizowany obraz Polski i Polaków (→ piękna Polka; → szlachetny Polak). Autorzy akcentowali różnorodne cechy polskich powstańców, głównie jednak szlachetną odwagę i umiłowanie wolności. Heroiczne atrybuty eksponowane były w utworach poświęconych polskim bohaterom narodowym. Niekiedy pojawiał się oczywisty rozdźwięk między pożądanym przez twórcę wizerunkiem postaci historycznej a jej rzeczywistymi cechami, potwierdzający tezę, że niektórzy polscy bohaterowie ukazani zostali jedynie jako wyidealizowany wzór, który opierał się głównie na fantazji poety, a nie na historycznych przesłankach. Ten okres popularności sprawy polskiej przyczynił się do rozpowszechnienia w niemieckim społeczeństwie, poruszonym bohaterską walką sąsiadów, wizerunku Polaka jako bojownika o wolność, gotowego w walce o nią zapłacić najwyższą cenę – cenę własnego życia. Motyw wolnościowy pojawiał się na trzech poziomach znaczeniowych, uwzględniających kontekst polityczny: związany z buntem przeciw dyktatorskiej władzy tyrana-zaborcy, narodowy, akcentujący przede wszystkim kwestię uzyskania niepodległości, oraz społeczny, nawiązujący do walki z zacofanym systemem pańszczyźnianym o wyzwolenie stanów uciskanych z poddaństwa.

Zastanawiając się nad źródłem tak wielkiego poczucia wspólnoty i powszechnej gloryfikacji sprawy polskiej – polskiej wolności, wskazać należy na ewidentne motywy polityczne. Niemcy, żyjący w rozdrobnionym Związku Niemieckim, akcentowali odwagę, ducha walki i tęsknotę za wolnością w celu pobudzenia tych cech we własnym społeczeństwie. Gloryfikując pełną ofiar walkę wyzwoleńczą narodu polskiego, starano się rozbudzić tęsknotę za wolnością konstytucyjną, co przyczyniło się w efekcie, oczywiście pośrednio, do niemieckiego zrywu narodowego i wydarzeń niemieckiej Wiosny Ludów z 1848 r. Poza wzniosłymi ideałami liberałów niemiecki Polenenthusiasmus miał również bardziej pragmatyczne przesłanki. Nie nawiązywano w nich do zasadniczych celów polskiego zrywu wolnościowego, lecz instrumentalizowano go, widząc w nim szansę na przełamanie hegemonii Rosji w Europie Środkowej. Utworzenie niepodległego państwa polskiego miało na celu stworzenie swoistego bufora chroniącego oczekiwaną państwowość niemiecką przed potencjalnym zagrożeniem rosyjskim. Pobudzenie „niemieckiego ducha narodowego” doprowadziło do przeciwstawienia sobie dwóch kwestii: dążeń niepodległościowych i żądania przywrócenia suwerenności Polski – z jednej strony, a z drugiej – zagwarantowania niemieckich interesów terytorialnych. Gdy okazało się, że nie da się pogodzić tych dwóch zagadnień, entuzjazm niemieckich liberałów znacznie osłabł. Niewielu literatów i poetów, jawiących się dotąd jako propolscy entuzjaści, pozostało wiernych swoim ideałom. Zaczęli się z czasem kierować niemieckim interesem narodowym, a w konsekwencji odmawiać Polsce prawa do samostanowienia. Najbardziej jaskrawym przykładem przewartościowań w niemieckim postrzeganiu kwestii polskiej była debata w tej sprawie na forum Niemieckiego Zgromadzenia Narodowego w kościele Świętego Pawła we Frankfurcie nad Menem, w trakcie której kategorycznie negowano wcześniejszy entuzjazm dla walki o wolność Polski widoczny w szeregach niemieckich liberałów i wzywano do „zdrowego egoizmu narodowego” oraz uznania „niemieckich zdobyczy w Polsce” za „naturalną konieczność”.

Niemieckie dążenia integracyjne doprowadziły do zmiany w postrzeganiu Polski, a także do pogorszenia jej wizerunku. Niosło to ze sobą relegowanie z publicznego dyskursu odniesień do polskiej wolności. Dotychczasową sympatię dla niepodległościowych czynów Polaków traktowano jako słabość, którą jednoznacznie asocjowano z romantyzmem, teatralnością i pozbawioną politycznego realizmu spontanicznością i porywczością. Stereotyp z czasem, pod wpływem zmieniającej się w kolejnych latach sytuacji politycznej, niemal całkowicie zniknął z niemieckiej przestrzeni publicznej. Jego odrodzenie nastąpiło dopiero około 100 lat później i związane było z nową sytuacją polityczną. Po II wojnie światowej dokonano podziału Niemiec na dwa państwa – Niemiecką Republikę Demokratyczną i Republikę Federalną Niemiec, co doprowadziło do dychotomicznego postrzegania wizerunku Polski i Polaków przez instytucje państwowe obu państw i podzielone społeczeństwo niemieckie. Kształtująca się w NRD władza komunistyczna podjęła próby zmiany negatywnego, zakorzenionego w świadomości mieszkańców obrazu wschodniego sąsiada. W tym celu dokonano implementacji stereotypu polnische Freiheit i jego instrumentalizacji w zależności od aktualnej sytuacji politycznej. Początkowo odwoływano się do propolskiego entuzjazmu okresu poprzedzającego wydarzenia Wiosny Ludów wraz ze wszystkimi jego komponentami. Nieznajomość tych faktów i historyczne resentymenty znacząco jednak utrudniały podjęte działania. Ze względu na brak edukacji historycznej, która wypełniłaby luki w wiedzy o tym okresie, starania te skazane były na niepowodzenie. W drugim państwie niemieckim dyskurs na temat Polski determinowany był natomiast przez fakt jej przynależności do odmiennego systemu politycznego i istnienie żelaznej kurtyny, powodując brak zainteresowania wschodnim sąsiadem w kontekście innym niż graniczny. Zmianę we wzajemnym postrzeganiu na linii PRL-NRD, a jednocześnie odświeżenie poszczególnych komponentów stereotypu polnische Freiheit, spowodowało otwarcie w 1972 r. granicy pomiędzy obu państwami dla bezwizowego i bezpaszportowego ruchu podróżnych. Decyzja stworzyła szansę na autentyczne zbliżenie obu społeczeństw i została przyjęta z zadowoleniem przez mieszkańców obu krajów, o czym świadczył masowy ruch turystyczny na niespotykaną dotąd skalę. U większości turystów, szczególnie wśród przedstawicieli młodego pokolenia, przeważały postawy przejawiające się wzrostem przychylności, życzliwości i uprzejmości oraz gotowością do nawiązywania osobistych kontaktów. Przyczyniło się to do zawarcia wielu osobistych przyjaźni, a nawet małżeństw. Otwartość i gościnność Polaków cenione były bardzo wysoko, co znajdowało swój wyraz w formułowanych komentarzach: „W Polsce da się żyć”lub„Czujemy się tu jak w domu”. U Polaków zaczęto dostrzegać pozytywne cechy, odnoszące się do niektórych aspektów „polskiej wolności”, jak romantyczność czy swoboda bycia. Niemały wpływ na takie postrzeganie sytuacji w sąsiednim kraju miała atmosfera kulturalna panująca w Polsce. Właśnie kontrast na tym polu był dla obywateli NRD szczególnie uderzający. Kultura polska kojarzyła się wówczas z buntem, choć ustrojowo i instytucjonalnie ograniczanym, to niespotykanym w NRD prawie w ogóle. Również mentalność ludzi zachęcała do otwartości i szczerości. Dla wielu turystów Polska stała się swego rodzaju azylem wolności.

Wkrótce jednak we wzajemnych relacjach zaczęły pojawiać się zadrażnienia. Od 1975 r. rozpoczęło się stopniowe hamowanie wzajemnych kontaktów, których powodem było nieprzygotowanie infrastruktury turystycznej oraz różnice cen i dostępności niektórych towarów. Strona enerdowska zdała sobie sprawę, że nie jest w stanie przyjmować tak dużej ilości polskich turystów. Narastanie trudności gospodarczych w Polsce spowodowało wzrost nacisku ze strony podróżnych zza wschodniej granicy na enerdowski rynek. Coraz większe grupy polskich turystów zaczęły stanowić problem dla organizacji handlu i dostępności towarów dla obywateli NRD, na co strona niemiecka reagowała zastosowaniem restrykcji. Prowadziło to do licznych konfliktów, które jednocześnie wzmagały wzajemne uprzedzenia. Polacy postrzegani byli przez społeczeństwo wschodnich Niemiec, które również borykało się z brakami w zaopatrzeniu, przede wszystkim jako konkurenci przy zakupie nielicznych i reglamentowanych towarów. W takiej atmosferze zaczęły powstawać antypolskie dowcipy, które cieszyły się dużą popularnością. „Polska wolność”, która jeszcze kilka lat wcześniej stanowiła przedmiot podziwu mieszkańców NRD, w zmienionej sytuacji ekonomiczno-społecznej asocjowana była negatywnie i redukowana do romantyczności, teatralności, przy jednoczesnym braku pragmatyzmu w działaniu. W tym kontekście jawiła się jako „wolność od obowiązków” oraz skupianie się wyłącznie na przeżyciach duchowych i ignorowaniu materialnej sfery funkcjonowania człowieka.

Pojawienie się Polski w świadomości szerokich kręgów społeczeństwa niemieckiego, zarówno w NRD, jak i w RFN, związane było z kryzysami politycznymi lat 1956, 1970, a szczególnie okresu powstawania „Solidarności” – 1980-1981. Charakterystyczny był ambiwalentny stosunek do wystąpień polskiego społeczeństwa, notabene przedstawianych w obu dyskursach jako egzemplifikacja zachowań zawartych w stereotypie polnische Freiheit. Szczególny przypadek stanowi recepcja „Solidarności” i związanego z nią wielkiego ruchu wolnościowego polskiego społeczeństwa. Rządy obu państw niemieckich – przy całej różnorodności reakcji – zainteresowane były „unormowaniem” i uspokojeniem sytuacji w PRL. Socjalliberalnemu rządowi w RFN utworzenie „Solidarności” i postulaty wolnościowe polskiego społeczeństwa jawiły się jako zakłócenie lansowanej przez niego Ostpolitik. Gabinet w Bonn nie doceniał roli i politycznego znaczenia niezależnego związku. Z kolei dla kierownictwa rządzącej w NRD komunistycznej SED ten przejaw polskiego „umiłowania wolności” był egzystencjalnym zagrożeniem istnienia własnej państwowości. „Polska wolność” była w tym kontekście utożsamiana z politycznym awanturnictwem, zagrażającym stabilności i światowemu pokojowi, a jednocześnie z zaburzeniem międzynarodowego procesu „odprężenia”, którego oba państwa niemieckie były beneficjentami. Inaczej natomiast przedstawiało się podejście do uosabiającej ideały polnische Freiheit „Solidarności” we wschodnio- i zachodnioniemieckim społeczeństwie. Postawa mieszkańców NRD uzależniona była od indywidualnego rozumienia pojęcia wolności. Wpływ na to miało zarówno podporządkowanie i przystosowanie do warunków, jakie panowały w NRD, jak i ideologia marksistowsko-leninowska, według której wolność może zostać osiągnięta jedynie w wyniku rewolucyjnej walki klasy robotniczej. Z tego względu takie postulaty polskich robotników nawiązujące do wolności demokratycznych jak: wolność słowa, prasy, zgromadzeń były odrzucane jako przejaw „burżuazyjnego” rozumienia pojęcia wolności. W połączeniu z intensywną propagandą antypolską, akcentującą głównie ekonomiczne aspekty solidarnościowych żądań, prowadziło to do wytworzenia u dużej części obywateli wypaczonego obrazu związku zawodowego i negacji jego działań. Z drugiej strony krytycznie nastawieni do systemu intelektualiści dostrzegali wolnościowe aspekty polskiego ruchu związkowego. Podobnie jak w przypadku okresu Polenbegeisterung lat 1830-1832 przejmowano żądania nawiązujące do realizacji podstawowych wolności obywatelskich i próbowano przeszczepić je na grunt wschodnioniemiecki. W ten sposób działalność „Solidarności” stawała się inspiracją dla powstania ruchów opozycyjnych w NRD. Stosunek mieszkańców RFN do polskiego ruchu wolnościowego również nie był jednolity. Z jednej strony część mieszkańców przyjmowała zapewne punkt widzenia i wstrzemięźliwą postawę gabinetu kanclerza Schmidta, czego przejawem były liczne karykatury na łamach poczytnych tygodników, których motywem przewodnim było (przedstawione w drwiący, ironiczny sposób) polskie poczucie wolności. Z drugiej strony na działania Polaków patrzono przez pryzmat szlachetnej walki o prawdziwą niepodległość narodu, a jednocześnie jak na symbol walki całego bloku wschodniego o wyzwolenie spod jarzma komunizmu. Przejawem takich postaw był wielki społeczny ruch pomocy dla Polaków w postaci akcji zbiórek i transportu darów do ogarniętego kryzysem PRL-u. Istotną rolę odgrywały też powstające we wszystkich częściach kraju Komitety Solidarności (Solidaritäts-Komitees), które próbowały budzić zainteresowanie zachodnioniemieckiego społeczeństwa wydarzeniami w Polsce poprzez inicjowanie i moderowanie publicznego dyskursu, eksponującego elementy „polskiego umiłowania wolności”.

Pojawienie i rozprzestrzenianie się heterostereotypu polnische Freiheit w niemieckim obszarze językowym wiązało się ściśle z konkretnymi wydarzeniami historycznymi. Jego funkcjonowanie uzależnione było od poszczególnych faktów dziejowych, w których był zakorzeniony, jednak nie wykluczało istnienia w oderwaniu od kontekstu sytuacyjnego. Za pomocą tego pojęcia próbowano tłumaczyć reakcje społeczeństwa polskiego na określone wydarzenia historyczne. Rozwój wypadków, przy okazji których odwoływano się – zwykle nie wskazując ich explicite – do poszczególnych komponentów stereotypu „polskiego umiłowania wolności”, dowodzi jego zadziwiającej żywotności i zdolności do ulegania różnego rodzaju modyfikacjom. Polnische Freiheit można przyporządkować do trzech obszarów znaczeniowych. Jego wymiar polityczny i internacjonalistyczny odnosi się do ideałów oświeceniowych i kluczowych pojęć liberalizmu, kojarzony jest z prawami człowieka i podstawowymi prawami demokratycznymi, w tym przede wszystkim wolności myśli i wolności prasy. W kolejnej interpretacji akcentowany jest przede wszystkim topos utraty ojczyzny i walki o narodowe wyzwolenie i niepodległość. Trzecia płaszczyzna znaczeniowa stereotypu odwołuje się głównie do godności, dumy, szlachetności i odwagi w walce o wolność. Skupia się więc na cechach wyrażających wolność indywidualną. W tej postaci stanowi przeciwstawny obraz do niemieckiego autostereotypu i może być rozumiany – w opozycji do heterostereotypu polnische Wirtschaft – jako uosobienie pozytywnych komponentów (spontaniczność, romantyzm, itp.), przeciwstawianych bezkrytycznemu hołdowaniu protestanckiemu etosowi pracy i podporządkowaniu się przymusowi efektywności.

Polnische Freiheit z powodu dużej komplementarności z niemieckimi autostereotypami funkcjonuje w dwu odmianach konotacyjnych – pozytywnej i negatywnej. Jego interpretacja uzależniona jest od intencji osób używających tego pojęcia, a także od recepcji danego kontekstu historyczno-politycznego. Może pojawiać się zarówno w odniesieniu do bohaterskich czynów podejmowanych przez Polaków, wyrażając uznanie bądź podziw dla działań stawiających na pierwszym miejscu wolność (indywidualną lub narodową), jak również jako jednoznacznie krytyczna ocena podejmowania działań z góry skazanych na niepowodzenie, nieprzemyślanych i bezsensownych. Obecnie stereotyp „polskiej wolności” nie funkcjonuje samoistnie w dyskursie publicznym. Nie można jednak wykluczyć, że w związku z pojawieniem się określonych warunków społeczno-politycznych dojdzie do jego odrodzenia w świadomości społeczeństwa niemieckiego, jak to miało wielokrotnie miejsce w przeszłości.

 

BIBLIOGRAFIA

 

M. Brandt , „Polacy potrafią!”. Polski Październik i Solidarność w oczach pisarzy wschodnioniemieckich, Wrocław 2010.

H. H. Hahn, Belastung oder Herausforderung? Die Bedeutung der Vergangenheit für die Gestaltung der Zukunft, [w:] Annäherungen. Deutsche und Polen 1945 – 1995, Düsseldorf 1996.

H. H. Hahn Stereotyp, Identität und Geschichte. Die Funktion von Stereotypen in gesellschaftlichen Diskursen,, Frankfurt am Main 2002.

M. Jaroszewski, Das Hambacher Fest aus polnischer Sicht, [w:] idem, Literatur und Geschichte. Studien zu den deutsch-polnischen Wechselbeziehungen im 19. und 20. Jahrhundert, Warszawa 1995.

M. Jaroszewski, Der Novemberaufstand in der zeitgenössischen deutschen Literatur und Historiographie, Warszawa 1989.

H. Kocój, Prusy i Niemcy wobec powstania listopadowego, Kraków 2001.

G. Koenen, Okres przedmarcowy i wiosna ludów – niemiecko-polski miodowy miesiąc?, [w:] Polacy i Niemcy. 100 kluczowych pojęć, oprac. E. Kobylińska, A. Lawaty, R. Stephan, Warszawa 1996.

G. Koziełek, Polenlieder. Eine Anthologie, Stuttgart 1982.

A. Lawaty, H. Orłowski (red.) , Polacy i Niemcy. Historia-kultura-polityka, Poznań 2003.

L. Mehlhorn, Przyjaźń nakazana? Rozwój stosunków między NRD a PRL w latach 1949-1990 [w:] B. Kerski, A. Kotula, K. Ruchniewicz, K. Wóycicki (red.), Przyjaźń nakazana? Stosunki między NRD i Polską w latach 1949-1990, Wrocław 2009.

M. G Müller., Polen-Mythos und deutsch-polnische Beziehungen. Zur Geschichte der deutschen Polenliteratur im Vormärz, [w:] Die deutsch-polnischen Beziehungen 1831-1848. Vormärz und Völkerfrühling, Braunschweig 1979.

B. Olschowsky, Porozumienie i konflikt. NRD i PRL w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych, [w:] „Dialog”, Nr 57, 2001.

H. Orłowski, Die Lesbarkeit von Stereotypen. Der deutsche Polendiskurs im Blick historischer Stereotypenforschung und historischer Semantik, Wrocław 2004.

H. Orłowski, Polnische Wirthschaft. Nowoczesny niemiecki dyskurs o Polsce, Olsztyn 1998.

H. Orłowski, Z modernizacją w tle. Wokół rodowodu nowoczesnych niemieckich wyobrażeń o Polsce i Polakach, Poznań 2002.

P. Roguski, Poezja i czyn polityczny. Powstanie listopadowe w poezji niemieckiej pierwszej połowy XIX wieku, Warszawa 1993.

S. Salmonowicz, Polacy i Niemcy wobec siebie. Postawy – opinie – stereotypy (1697-1815). Próba zarysu, Olsztyn 1993.

D. Wojtaszyn, Obraz Polski i Polaków w prasie i literaturze Niemieckiej Republiki Demokratycznej w okresie powstania Solidarności i stanu wojennego, Wrocław 2007.

 

Wojtaszyn, Dariusz, dr hab.,historyk, pracownik naukowy Centrum Studiów Niemieckich i Europejskich im. Willy’ego Brandta Uniwersytetu Wrocławskiego, absolwent Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, doktorat (2007) oraz habilitacja (2014) na Uniwersytecie Wrocławskim. Autor m.in.: Obraz Polski i Polaków w prasie i literaturze NRD w okresie powstania Solidarności i stanu wojennego (2007), Sport w cieniu polityki. Instrumentalizacja sportu w NRD (2011), (red.) Po dwóch stronach historii. Polsko-niemieckie inicjatywy edukacyjne (2012 wspólnie z Thomasem Stroblem), Kibice w socjalizmie. Trybuny piłkarskie w NRD – studium historyczno-społeczne (2013); RFN-NRD-PRL. Zbliżenia (2014 – redakcja wraz z Krzysztofem Ruchniewiczem).

 

4085